Jeśli ciągle zmagasz się z kaprysami swojej skóry (tłustym połyskiem), to prawdopodobnie słyszałeś lub już regularnie używasz chusteczek matujących. Dla wielu posiadaczy cery tłustej są one korzystną opcją, zawsze pod ręką w kosmetyczce. Ale tak naprawdę chusteczki, choć nieszkodliwe, działają krótkotrwale, nie zwiększają trwałości makijażu, którą trzeba nieustannie poprawiać w ciągu dnia. Dlatego eksperci zalecają bliższe przyjrzenie się bazie matującej i właściwemu środkowi tonalnemu.
Bazy i podkłady matujące
Aby piękny, długotrwały makijaż był przyjemny dla oka, profesjonalni wizażyści opowiadają się za globalnym podejściem do tego problemu, zalecają stosowanie mat matujących dla dziewczynek z tłustą cerą.
Te ostatnie działają na kilku frontach jednocześnie: szczególnie dobrze kontrolują wszystkie wydzieliny skórne, neutralizują tłusty połysk, wyrównują ulgę, gwarantują przedłużone działanie przez cały dzień i mogą być stosowane samodzielnie, jeśli nagle zdecydujesz się zrobić sobie przerwę -w górę. I choć często w ich składzie znajduje się silikon, nie należy się bać, dobrze radzi sobie z problemami cery przetłuszczającej się, na długo łagodzi tłusty połysk.
Procedura aplikacji
- Więc pierwszym krokiem jest lekki krem nawilżający, wystarczy nałożyć krem wielkości grochu.
- Drugim etapem jest matująca baza pod makijaż, która zapewni skórze pożądane matowe wykończenie.
- Trzeci krok to podkład matujący.
- Zwykły puder wykańcza makijaż – pomoże dodatkowo utrzymać tkankę tłuszczową pod szczególną kontrolą. Co więcej, przez najbardziej problematyczne miejsca można przejść dwa razy. Puder przyda się również przed nałożeniem cieni i pomadki: nałóż puder na powieki i usta, aby produkty dekoracyjne dłużej się utrzymały. Gotowy.