Jennifer Lopez wydawała się nie mieć nic, co mogłoby zaskoczyć fanów i publiczność. Ale tak nie było - piosenkarka ponownie podniosła powód do dyskusji i tym razem przeszła samą siebie. J. Lo postanowiła jak najlepiej pokazać swoją nieskazitelną figurę i smak, ale wyraźnie przesadziła.
Diva została uchwycona w chwytliwym stroju: krótkiej sukience w panterkę i wykładanym kołnierzykiem, czarnych butach ze złotą podeszwą i pasującej do sukienki monochromatycznej torebce. Wyzywający (według wielu subskrybentów) strój uzupełniony dużymi stylowymi okularami, dodawał odrobinę tajemniczości.
W towarzystwie Jennifer, jak zawsze, jej ukochanego Alexa Rodrigueza, w klasycznym ciemnym garniturze.
Piosenkarka jest wyraźnie zbyt sprytna z wizerunkiem, chociaż wygląda znacznie młodziej! Na taką nutę zgodzili się subskrybenci.
Czy piosenkarzowi udało się oswoić lamparta? Podobał Ci się obraz? Podziel się swoją opinią.